Znaleziono 280 wyników

- Masz racjie, ty jestes inna- powiedzialam zlosliwie- Jestes nienormalna i jeszcze niedoswiadczona lalą

- Tak wyobraz siebie na moim miejscu, zaloze sie ze darlabys sie w nieboglosy- powiedzialam w miare spokojnie- Kacper i ja sie do tegp przyczenie- powiedzialam

- Najpierw to ulecz sie z glupoty!- ryknelam do Pati

Wrzeszczalam z bolo, tak ze Pati musiala zatkac sobie uszy. Czulam straszny bol, nie moglam wytrzymac. Zaczelam trzasc sie na krzesle. Za wszelka cene chcialam sie rozwiazac ale nie umialam... Popatrz ...

- A co do tego Breina... Tak sie sklada ze znalam go wczesniej, tylko ze on o tym nie wiedzial, i tak sie sklada ze ten twoj caly Brein ma AIDS, a przezywajac z nim te cudowne chwile, najprawdopodobni ...

Syknelam z bolu. Myslalam ze zaraz mnie rozniesie... Szamotalam sie na krzesle
- Pozalujesz tego panno puszczalska- poweidzialam nadal jaczac z bolu

- A Ty? Powiedz nam jak to bylo z Breinem, A moze opowiesz nam twoje przygody z Tommym?- powiedzialam patrzac na nią

- Ja moge przyjac propozycjie odwiazania, a potem pozalujesz ze sie urodzilas-powiedzialam bedac pod sciana

Cofnelam sie razem z krzeslem.
- Sporoboj mnie dotkac tymi twoimi lapskami- powiedzialam- Dla mnie jestes juz nikim- dodalam

- Juz nie takie cos prpzezylam- poweidzialam majac na mysli znecanie sie nade mna przez mojego meza

Poczulam bol. W tym momecie wszystko wrocilo tak jak dawniej. Krew spływała mi po ramieniu
- tylko na tyle Was stac- wysyczalam przez zeby

Słyszalam ze ktos wchodzi do pokoju lecz nie moglam podniesc glowy. slyszalam takze ze ktos cos mowi ale byl to jeden wielki szum. Czulam sie jak wrak bez kosci. Nie moglam niz zrobic ani nic powiedzi ...

Dostałam czegos w rodzaju drgawek. Trzeslam sie jakbym byla podloczona do produ. Po chwili nagle to cos przestalo dzialac. Glowa mi opadla. Nie bylam w satnie niczego powiedziec

- Zostaw ją!- krzyknelam- Zajmij się lepiej sobą!- powiedzialam patrzac na angel

- Dla naszego? Czy moze dla swojego- poweidzialam- Lubisz patrzec jak cierpia ludzie... Kiedys ty tez bedziesz cierpiec...- dodalam pospiesznie

- Smieszna jestes- powiedzialam- Wiesz gdzie ja cie mam?- powiedzialam ze zloscia w glosie- pozalujesz tego predzej czy pozniej

- Jestes zalosna...- mruknelam- Wez tu nie pieprz glupot tylko powiedz co masz amiar z nami zrobic- spojrzalam na nia krzywo

- Widzisz nawet nie umiesz dac zadnego przykladu- prychnelam