Co sie dzieje na wyspie ?? Czesc Polnocna

Lizzy

co do rozdzielania - każdy ma prawo do drugiej (no dobra kolejnej Wink

) sznsy! A może Lucy ma racje, co myslicie o strajku? Very Happy

djmindcrasher

A ja jestem za rozdzieleniem

dezyda

czemu??

Kacper

eeee :/ No to idź do tamtej grupy, jak Ci sie u nas nie podoba... Większość jest przeciw rozdzielaniu...

djmindcrasher

bo jestem i juz

Lizzy

No tak jak będzie? Zostaniemy rozdzieleni czy nie? Bo juz nie wiem na czy stoję Smile

Zaznaczam że jestem przeciw Wink

Kacper

Ja też nie wiem na czym stoję i też jestem przeciwny Razz

Nekisha

Jak narazie chyba tylko dj jest chetny

Skrobak

No to dzisiaj akcja przystopowala ale tez bylo ciekawie
1. Czesc grupy poszla zwiedzac chyba wyspe i znalezli skale.
2. Rachel postanowila wejsc na skale i zapomoca komorki skontaktowac sie z kim by nas ocalono. Pobiegla do obozu.
3 Skacowany Tommy obudzil sie i spotkal Rachel ktora chciala by jej pomog wejsc na ta skale.
4. Przy skale Nek i Kacper wrocili do obozu a Tommy i Rachel wdrapali sie na gore.
5.Rachel dodzwonila sie i uslyszala takie cos :
Halo? Jesteśmy pasażerami lotu 15, które wystartował kilka dni temu z Sydnej do Nowego Jorku, rozbilismy się na wyspie, są tu ranni, którzy potrzebuja pomocy-mówiła- To niech pan do cholery sprawdzi!! Ja nie żartuje- krzyknęła i wtedy usłyszała jakiś dziwny głos w telefonie cos jakby wiadomość. Po chwili znów odzyskała połączenie z tamtym męzczyzną, telefon wypadł jej z ręki. Rachel zemdlała.

i potem jak sie odcknela powiedziala Tommyemu jeszcze cos takiego:
Tommy, ten facet powiedział, że nigdy nie było lotu 15...gorzej powiedział, że 27 lipca żaden samolot nie wyleciał z Sydney- powiedziała cicho Tego dnia mieli awarię wieży kontrolnej na lotnisku, żaden samolot nie przyleciał ani nie odleciał, wszyscy pasażerowie polecieli dzień później - wyszeptała Rachel
6.Potem Tommy i Rachel wracali do obazu i slyszeli szepty w dzungli.
7. W czasie kiedy my szlismy do obozu Kazper i Manolya romansowali sobie w wodzie.
8. Pod koniec dnia Tommy i Rachel sie pocalowali dla zabawy THE END
( jak cos zle napisalem to pisac _)

dezyda

Trzeba jeszcze dodać, że Tommy i Rachel zdecydowali narazie nie powiadamiać reszty grupy o tej rozmowie telefonicznej.

Pati

Oooo

to widze, ze az tak wiele mnie nie minelo, ale ciekawie bylo bez dwoch zdan Very Happy

Dzieki za streszczenie ;*

dezyda

no właśnie...ominęło Cie macanie w wodzie Smile

Pati

eh, wiem... Sad

]:->

dezyda

ale Pati, to warto przeczytać..humorem dorównuje naszym wczorajszym wygłupom Smile

Pati

hm... ;> jesli tak mowisz, to ide poczytac :] skoro jest takie smieszne, jak to, co bylo wczoraj.... Laughing

Nekisha

Nic nie pobije wczorajszego dnia Very Happy

dezyda

może nie aż tak ( bo Tomm'ego goniacego paparazzi nic nie przebije) ale posmiać się można, zwłaszcza z naszych komentarzy Smile

Pati

błehehehe

wlasnie czytam ...... Laughing